Streptocide Himusolis, rozłóż gnicie swoim fallusem, cienkim pięknem o imieniu Vishnya

Spontaniczne spotkanie było jak we mgle dla tego Lyali, odkąd zobaczyła marynarza, który był oszałamiającym chodem, wspięła się na torebkę, wyjęła czek i wypiła z gardła, by odwaga. Potem otworzyła ręce i kończyny, zachęcając do skakania i kompetentnie, drogą, drapiąc kubek ssący.